Grzegorz Barth

Między „bezdomnością” a byciem „zamieszkałym”. Egzystencjalno-soteryjny przyczynek do ekoteologii.
[Between homelessness and being resident. An existential-soteric contribution to eco-theology]

Artykuł naukowy w wydawnictwie zbiorowym recenzowany

Miejsce: Wrocław
Rok wydania: 2016
Tytuł publikacji: Ekologia wyzwaniem dla teologii
Redaktorzy: J. Lipniak
Tom: 6
Strony od-do: 79-100
Streszczenie: Zaprezentowane podejście wnosi do dyskusji nad rolą i znaczeniem ekoteologii we współczesnej debacie antropologiczno-egzystencjalny horyzont, jako warunek jej owocności i skuteczności. Zakłada ono wszechstronny dialog, w wyniku którego może dojść do porozumienia. Ma on swoje miejsce w czymś, co łączy, co wspólnie uznajemy za prawdziwe i dobre. Porozumienie to nie tyle sprawa uzgodnienia wspólnego stanowiska oparta na dobrych chęciach, ale przede wszystkim spotkanie we wspólnocie sensu; sytuacja taka jest możliwa tylko za sprawą jakiegoś zasadniczego rozumienia siebie. Zadanie to polega na wyjaśnieniu tego cudu rozumienia, który nie jest jakąś tajemniczą komunią dusz, lecz udziałem we wspólnym bycie. Nawiązując bezpośrednio do poruszanej tu kwestii ekologii, ozancza to niewykluczanie żadnego głosu w dyskusji, nieignorowanie żadnego z aspektów: biologiczno-fizycznego, moralno-etycznego, antropologiczno-teologicznego, społecznego, ekonomicznego i duchowego. Dopiero wtedy będziemy mogli podjąć odpowiedzialnie posługę „uprawiania i strzeżenia” naszego wspólnego oíkos. Perspektywa, jaką wnosi zaprezentowane tu egzystencjalno-soteryjne podejście, może przyczynić się do budowania pomostu między współczesnymi naukami, zajmującymi się problemem ekologii a teologią. Światłem jest tu postawa Chrystusa, która uświadamia nam, że przez ludzką puchę pozbywamy się Boga z ziemi i czynimy Go na niej „bezdomnym”. On zaś daje się wyrzucić nie dlatego, że jest słaby i bezradny, ale dlatego, że szanuje naszą wolność. A ta jest zawsze wolnością człowieka, powierzoną jemu przez Stwórcę. ­Jak zauważa J. Salij: „jeżeli na ziemi nie ma miejsca dla Boga, wówczas ziemia również dla ludzi przestaje być domem, staje się nieludzka i nawet w luksusowych mieszkaniach ludziom zaczyna być bezdomnie. I patrzmy na Boże miłosierdzie. Oto sam Syn Boży przychodzi do nas pokornie i pragnie, żebyśmy Go zaprosili do naszych serc i między siebie. Nie dlatego, że to Jemu potrzebne. Ale dlatego, że On chciałby nam pomóc w odnalezieniu samych siebie i w odnalezieniu sensu i w budowaniu prawdziwie ludzkiego domu
Słowa kluczowe: teologia, ekologia, zamieszkiwanie, hermeneutyka



Cytowanie w formacie Bibtex:
@article{1,
author = "Grzegorz Barth",
title = "Między „bezdomnością” a byciem „zamieszkałym”. Egzystencjalno-soteryjny przyczynek do ekoteologii.",
journal = "",
year = "2016",
pages = "79-100"
}

Cytowanie w formacie APA:
Barth, G. (2016). Między „bezdomnością” a byciem „zamieszkałym”. Egzystencjalno-soteryjny przyczynek do ekoteologii. , 79-100.